Nie śpieszyłam się za bardzo z robotą moich spodenek. Spokojnie dobierałam sobie fason, potem szukałam ćwieków, w końcu je nabijałam- z czym też się nie przemęczałam, żeby nie po-uszkadzać sobie za bardzo paluszków. :P Całe to wydłużenie miało związek z pogodą. Deszcz za oknem mnie nie ponaglał ;) Tak więc po długim czasie, moje pierwsze, konkretniejsze (czyli takie, które wymagały więcej pracy niż tylko obcięcie nogawek) spodenki doczekały się dziś swojej premiery, kiedy to postanowiłam je wykończyć i założyć. Mam nadzieję, że pogoda się nie pogorszy (!) a wręcz poprawi, żebym mogła swobodnie i bez krępacji biegać w moich mega krótkich szortach.... W przeciwnym razie będę je mogła eksploatować jedynie na wyjeździe wakacyjnym, czyt. w połowie września.
leather vest/skórzana kurtka;- H&M
top- Armani Jeans
shorts/szorty- DIY
wedges/koturny- sequin.pl
jewelry/biżu- h&M, allegro
glasses/okulary- New Yorker
buziaki,
c-yaya! ;*
Świetne fotki ;P
OdpowiedzUsuńkoturny! <3
OdpowiedzUsuńcałuję, Eliza z http://lovehaberdashery.blogspot.com/
super, wszystko mi się podoba, sama mam podobne spodenki ale walczę z cellulitem ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie GIVEAWAY biżuterii :)
fajny blog! pozdrawiam :)
www.toobee.blogspot.com
Kieszonka od szortów! <3
OdpowiedzUsuńświetny zestaw!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne fotki, super set!
OdpowiedzUsuńZapraszam pod NOWY ADRES mojego bloga i do obserwowania :
http://fashiongamesblog.blogspot.com
Świetne spodenki, w ogóle fajnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńpiekne te spodenusie, chetnie bym Ci je .. hm.. ukradla? ;-)
OdpowiedzUsuńps. jak zawsze wygladasz znakomicie, chyba nie musze tego pisac.?
wyglądasz rewelacyjnie!:) a Twój lakier jest przesłodki!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
dziękuję moja droga, kapitalne spodenki, ja chciałam przerobić troszkę kamizelkę, ale w całym moim mieście nie znalazłam ćwieków, będę musiała poszperać w necie, ale to muszę odłożyć na jakiś czas:)
OdpowiedzUsuńświetnie te spodenki CI wyszły! pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńahhh, dziękuję dziewczyny, jesteście kochane! <3333
OdpowiedzUsuńjak dla mnie idealnie. Zaczynają od butów, idąc dalej przez spodenki i kończąc na biżuterii :)
OdpowiedzUsuńte szorty wyszły Ci cudownie! :) są genialne! dobrze, że się nie spieszyłaś, warto było poświęcić trochę czasu - dla takiego efektu!
OdpowiedzUsuńhaha -boskei określenie- jak z mambą! :P marne pocieszenie, ale walczę :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :))
OdpowiedzUsuńraaaaarrr ;D
OdpowiedzUsuńdobry tajger !
Nowa odsłona bloga. Ciekawe posty i już WKRÓTCE KONKURS! Zapraszam na www.Adrrrianne.blogspot.com
OdpowiedzUsuń